Boże moje kociaki wy kochane. Jestem szczęśliwa jak nigdy. Nigdy nie przypuszczałabym, że wszystko się aż tak rozwinie. Kochane wy moje jak czytam wasze komentarze, to po prostu myślę, że czytam cudzego bloga. Komentujecie tak pięknie, takie cudowne rzeczy o moim opowiadaniu piszecie. Na moim pierwszym blogu pisałam tylko dla siebie, bo kocham pisać. Byłam pewna, że wszyscy mnie wyśmieją, że się do tego nie nadaję. Pierwszy blog na szczęście był bardziej neutralny. Nikt go nie komentował. Potem nadszedł czas na ten. Myślałam, że to wszystko skończy się tak jak z tym pierwszym, ale nie. Teraz liczba wyświetleń cały czas rośnie. W zeszłym tygodniu nie przypuszczałam nawet, że będzie 1000 wyświetleń, a teraz jest prawie 1500. Jesteście po prostu wspaniałe, każdy komentarz sprawia, że się uśmiecham. Zaczynałam od kompletnego zera, a teraz piszecie mi, że mam talent, że moje opowiadanie jest wspaniałe. Na początku trudno było mi w to uwierzyć. Teraz robię to co kocham i widzę, że ktoś mnie docenia. Od zawsze chciałam być pisarką. Nocami w głowie rysowały się różne historie, które zawsze chciałam komuś opowiedzieć, ale nie miałam odwagi. Bałam się tego, że ktoś mnie wyśmieje, odrzuci. Pisanie tego bloga, już nie tylko dla siebie, ale też dla wszystkich moich czytelniczek to coś co kocham, to moja pasja. Bez tego wszystkiego byłabym zwykłą nudną i nic nie umiejącą szarą nastolatką. Praktycznie odmieniłyście moje życie tym jak bardzo mnie wspieracie. Nigdy nikt we mnie nie wierzył, nawet rodzice. Myśleli, że nic z tego nie będzie, a tu bach! wszystko rozwija się w zadziwiająco szybkim tempie i jeszcze do tego zostałam nominowana do The versatile blogger. Nie mogę w to wszystko uwierzyć. Chciałabym wam podziękować. Dla was zapewne to niewiele pozostawić po sobie komentarz, czy chociaż wejść na mojego bloga i poczytać moje wypociny, ale chciałabym, żebyście wiedziały, że to co robicie dla mnie zmieniło moje życie. Trochę się rozpisałam, ale mam nadzieję, że was nie zanudziłam. Dziękuję jeszcze raz :3
♥♥♥
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz